Rozdział dedykowany mojej "wspólniczce" (która poprawia mi błędy w rozdziałach) <3
________________
*Harry*
Moja głowa...Boli. Cholernie boli.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem
ciemność. Zrobiło mi się słabo, powieki znowu opadły.
* * *
Odkąd zamknąłem
oczy minęło...Półtorej godziny? Mój telefon zniknął. Jestem w
jakimś ciemnym, szarym pomieszczeniu. Brak okien. Są jedynie drzwi
z krat. Jestem w więzieniu? Nie, tutaj jest jakoś inaczej. Usiadłem
na imitacji łóżka i rozejrzałem się dookoła. Na takiej samej
pryczy leżała dziewczyna. mimo że spała wiedziałem, że jest
piękna. Tylko..Co my tu robimy? Usłyszałem jakieś „mruczenie”,
odwróciłem głowę. Obudziła się.
*Melissa*
Gdzie ja jestem?! Pamiętam tylko,
że na sali zrobiło się szaro od jakiegoś dymu i..upadłam.
Usiadłam na..łóżku? Otaczały mnie szare ściany, w pomieszczeniu
nie było okien, a drzwi były zastąpione kratami. Naprzeciwko mnie
siedział chłopak. Nie znałam go. Rozglądał się nerwowo dookoła,
chyba też dopiero się obudził. Zauważył mnie.
* * *
Nieznajomy wstał i
zaczął stawiać niepewne kroki w moją stronę. Bałam się go.
Kiedy się zbliżył zobaczyłam w jego zielonych tęczówkach..złość?
Usiadł koło mnie. Instynktownie się odsunęłam.
-Nie bój się
mnie. Nic ci nie zrobię.-Popatrzyłam na niego, jego wzrok utkwił w
moich niebieskich tęczówkach.-Też byłaś na tej imprezie?
-To były moje
urodziny...-Powiedziałam ze łzami w oczach i próbowałam sobie
wyjaśnić co się stało.-Ten dym...-Wydusiłam po minucie ciszy.
-To był gaz
usypiający. Większość zaraz po tym jak zauważyła co się dzieję
próbowała uciec, ale o północy zablokowali drzwi.
-To była..-Zakrył
jej usta swoją dłonią. Po chwili usłyszała co było tego
powodem. Kroki. Żeby nie wyglądać podejrzanie Harry przeniósł
ją na swoje kolana i schował jej twarz w swoich ramionach. Sam
uważnie obserwował co się dzieję, do „drzwi” podszedł
mężczyzna w kominiarce. Spojrzał na nich, rozejrzał się po celi
i odszedł. Kiedy nie było słychać jego kroków uwolnił ją ze
swojego uścisku. -To pułapka prawda?-Spytała szeptem.
-Nie wiem, ale
wszystko na to wskazuję... Harry.-Podał jej rękę.-Melissa, ale
możesz mówić Mel.-Zdobyła się na słaby uśmiech.
-Harry, co
pamiętasz z wczoraj?
-...Byłem na tej
imprezie, wszystko ok i zobaczyłem jak robi się wszędzie szaro,
spytałem barmana co się dzieję, ale powiedział, że to nic,
poczułem jak kręci mi się w głowie i.. to tyle. Obudziłem się
tutaj...-Wstał i podszedł do krat, na tyle na ile pozwalały mu
warunki w jakich się znajdowali rozejrzał się dookoła. obok
znajdowały się „drzwi” do kolejnej celi. Wydawała się
pusta..-Obok chyba jest pusto albo jeszcze się nie wybudzili....
-Co teraz zrobimy?
-Musimy stąd
uciec, nie wiem jak, ale musimy.
*Harry*
Nie wiem co się ze mną dzieję,
nie znam jej, ale czuję, że nie mogę jej olać. Muszę ją
chronić. Zrobię to. Widać, że płakała. Jest przerażona. Nie
dziwię jej się. To miejsce jest straszne.
* * *
Nasz dzień minął pod znakiem
ciemności i zimna. Dostaliśmy jakiś obiad, ale woleliśmy nie
jeść, kto wie co tam dodali.. Było późno, znaczy tak mi się
wydawało. Nie wiedziałem czy to zmęczenie, czy wczorajszy gaz
jeszcze działa. Melissa położyła się spać, chyba też się
położę. „Łóżko” było twarde i..zimne. Po paru minutach
mojego „snu” obudziło mnie lekkie szturchanie w ramię.
Otworzyłem oczy i zobaczyłem ją nad sobą. Patrzyła mi w oczy aż
w końcu się odezwała.-Mogę z tobą spać? Boję się i tu jest
strasznie zimno...-Kiwnąłem głową i zrobiłem jej miejsce koło
siebie.
_________________________
I jak? Następny pojawi się jak tutaj będą 3 komentarze minimum! :* Proszę o oddawanie głosów w ankiecie :) I Jeśli macie jakieś pytania proszę kierujcie je do zakładki "pytania"
Niesamowite :D I ogólnie miałaś bardzo fajny pomysł na to opowiadanie :D <3
OdpowiedzUsuńhttp://different-world-1d.blogspot.com/
Fajny.
OdpowiedzUsuń.
.
.
.
.
Co ja pisze.......
.
.
.
.
TO JEST MEEEEEEEEEEEEEEGA! Czekam na nexta ♥
Świetny <3
OdpowiedzUsuńNo no...dziękuję za dedyke XD
OdpowiedzUsuńŚwietne. A nawet Zajebiste! <3
OdpowiedzUsuńCudowne, tak jak prolog. Idę czytać dalej <3
OdpowiedzUsuńnieźle.. :3
OdpowiedzUsuń